- po 12 miesiącu;
- domowa apteczka;
- bez glutenu;
- bez cukru;
- bez mleka;
- bez żółtka jaja kurzego
- z miodem!
W okresie chorobowym my matki, chwytamy się wszystkich sposobów na to, aby dziecko nie chorowało, albo jak najszybciej wyzdrowiało, najlepiej bez podawania nadmiernej liczby medykamentów.
Z moim synem przerabiałam wiele specyfików, które miały wzmocnić jego odporność. Aktualnie nie wierzę w żadne cudowne apteczne specyfiki (czyli tak naprawdę jedynie suplementy diety). Dziecko musi swoje przechorować, a jeśli są takie dzieci, które chorują niewiele, to uznaję to za cud genów:) Oczywiście wierzę także w to, ze ważny jest ruch na świeżym powietrzu, nieprzegrzewanie, dobra dieta etc. Ale jeśli dziecko ma chorować, to i tak będzie:)
Syrop z cebuli robię w sezonie chorobowym i dla syna i dla mnie. Moim zdaniem nie pomoże przy poważnej dolegliwości, ale przy uporczywym np. suchym kaszlu, mnie i dziecku pomaga. Wspomaga organizm także przy przeziębieniu. Na pewno nie zaszkodzi. Cebula zawiera witaminę A, B i C, dużo kwasu foliowego, wapnia, fosforu i magnezu, a także żelaza i chromu. Taki syrop pomoże nam więc i przy anemii:)
Jeśli do cebuli dodamy miód i sok z cytryny, to będziemy mieli prawdziwą naturalną bombę witaminową.
Synkowi w wieku 4,5 roku podaję syrop dwa razy dziennie, po dwie łyżeczki.
Z uwagi na to, że syrop zawiera miód, można spróbować podać go maluchom które ukończą pierwszy rok życia, wcześniej raczej nie.
Syrop przechowuję w lodówce, do 7 dni.
Syrop z cebuli
1 duża cebula
1 duża cebula
2 łyżki miodu
sok z cytryny
Cebulę obrać i pokroić drobno, przełożyć do słoika. Zalać miodem i sokiem z cytryny. Całość przykryć albo zakręcić słoik i odstawić w ciepłe miejsce na kilka godzin, aż cebula puści sok. Następnie przefiltrować syrop np. przez gazę.
Pić 2 - 3 razy dziennie, po ok. 2 łyżeczki.
Smacznego:)i zdrowego:)
A.
Brakowało mi takiego źródła inf.jak Twój blog.Szkoda,że przerwałaś.Tak czy inaczej dziś dzięki Tobie w koszu wylądował zapas gotowych kaszek.Wykorzystam również wszystkie przepisy.Dzięki Ci dobra kobieto:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że skorzystałaś z bloga:)jeśli wróci mi wena, to powrócę do blogowania:)W jakim wieku jest Twoje dziecko?pozdrawiam
UsuńSyrop z cebuli jest super ! :-) Sam stałem się młodym tatą, poszukuję innowacji na czym można zaoszczędzić, a na co wyłożyć więcej kaski...
OdpowiedzUsuńSyrop z cebuli to prawdziwa bomba dla odporności. Swoim dzieciakom daje i nie chorują. Warto stawiać na babcine metody.
OdpowiedzUsuńCebula pozytywnie wpływa na odporność organizmu, podobnie jak miód!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to najlepszy sposób na początek przeziębienia. Zawsze robię sobie taki syrop z cebuli, a czasem nawet podaje swoim dzieciom. Domowe sposoby zawsze są najlepszym pomysłem.
OdpowiedzUsuńKlasyczny sposób na przeziębienie :) znam go od dziecka. Nie przepadam za cebulą, ale trzeba przyznać że faktycznie taki syrop pomagał :)
OdpowiedzUsuńSyrop z cebuli znam od zawsze. Jak byłam mała to dawała mi go mama. W dorosłym życiu na chwilę o nim zapomniałam, ale gdy syn skończył rok i zaczął chorować, natychmiast sobie o nim przypomniałam. Dla mnie smak jest w porządku, małemu nie do końca odpowiada, ale pije. :)
OdpowiedzUsuń