poniedziałek, 5 stycznia 2015

Zupka wielowarzywna zielona (po 6. miesiącu)

- po 6. miesiącu
- bez glutenu
- bez jajek
- bez mleka
- bez cukru

I nadszedł czas, gdy moja ponad 6-miesięczna córka rzeczywiście zjada to, co jej ugotuję, a nie jedynie wypycha językiem albo rozsmarowuje wokół. 
Może codziennie regularne podawanie posiłku dało efekt, albo może po prostu córka dojrzała do jedzenie czegoś innego niż mleko. Pewnie i to i to.

Młoda obecnie z zainteresowaniem patrzy na wszelkie dania, chce zabierać nam to, co jemy. Czekam, aż panna M usiądzie, a wówczas BLW pójdzie w ruch. Aktualnie mam jeszcze obawy, aby w ten sposób ją karmić. Jedyne, co je sama, to czasem chrupki kukurydziane. 

Dziś przepis na zupkę warzywną. Naprawdę bardzo smaczna i biada temu, kto mówi, że papki są ble. Z mojego doświadczenia wynika, że mdłe i jałowe są zupki słoiczkowe - przynajmniej te, które miałam okazję spróbować. Natomiast zupki domowe są rzeczywiście bardzo aromatyczne, o ile oczywiście użyjemy dobrych składników i w odpowiednich proporcjach.

Co do konsystencji - powoli będę wprowadzać dania z grudkami, ugniecione widelcem, aby córka zbyt długo nie jadła zmiksowanych całkowicie posiłków. Dzisiejsza zupka jeszcze w wersji zupki krem.

Zupa wielowarzywna zielona 
1 niewielka marchewka
1 średni ziemniak
2 spore różyczki brokułowe
garść liści szpinaku
woda
1 łyżeczka dobrego oleju (u mnie tłoczony na zimno olej rzepakowy)

Warzywa myjemy. Obieramy marchewkę i ziemniaka, kroimy w plastry. Warzywa (oprócz szpinaku), zalewamy wodą i gotujemy do miękkości, ale nie za długo. Na koniec gotowania dodajemy liście szpinaku (na ok. 3 - 4 minuty przed końcem). Odlewamy część wywaru (możemy odlać do osobnego naczynia, aby w razie potrzeby dolać do zupki, do otrzymania odpowiedniej konsystencji). Miksujemy całość z dodatkiem łyżeczki oleju. Smacznego!

Zupa jeszcze paruje:







A.

2 komentarze:

  1. Super podejście:) Też uważam, że warto odstawić słoiczki na rzecz domowych zupek. Przynajmniej wiemy co w nich jest...Zupki kremy są pożywne i może na tym skorzystać cała rodzinka:) Ostatnio postanowiłam więcej gotować i pogrzebać w internecie szukając jakiś fajnych przepisów.Twoją wielowarzywną zupkę planuję zrobić dzisiaj:) Trafiłam też na coś takiego: http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka/zupki.html Chyba zacznę komponować własną dziecięcą książkę kucharską:D

    OdpowiedzUsuń
  2. o słoiczkach planuję osobny post, bo szukając śliwek słoiczkowych w sklepie, naprawdę się natrudziłam, aby znaleźć coś bez cukru!Choć oczywiście wszystko jest dla ludzi i sama korzystam ze słoików np. podczas wyjazdu, gdy nie mam możliwości gotować.Choć już się zastanawiam, czy na wyjazd na ferie sama weków nie zrobię:)
    Jak wyszła zupka?Dziecko zjadło, czy sama musiałaś zjeść?:)

    OdpowiedzUsuń

podziel się ze mną swoim zdaniem!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...